czwartek, 12 kwietnia 2012

kosaćce karłowate

Irysy- kosaćce karłowate


Okazały się pierwszym zwiastunem wiosny w naszym ogrodzie. Posadzone jesienią wśród drzew nieśmiało zaczęły pojawiać się już w pierwszej  połowie marca. 
Malutkie, ale jakże ozdobne.
Pod każdym z drzew posadziłam mieszankę 20 cebulek irysów botanicznych. Wszystko zgodnie ze wskazówkami na opakowaniu... Niestety nie wszystkie cebulki uraczyły nas kwiatami, a roślinki wychodziły stopniowo. Najpierw żółte, potem fioletowe i niebieskie. Mimo zmiennej wiosennej aury nadal się utrzymują! 

Polecam się aby sadzić je na stanowiskach słonecznych lub średnio zacienionych obracając cebulkę kwiatową piętką do dołu. Przed wysadzeniem należy przechowywać je w suchym i chłodnym miejscu. 


Literatura podaje, iż kwitną one w maju. No cóż... Nasze wyszły na świat bardzo wcześnie!
W czerwcu można zająć się rozmnażaniem roślin, rozdzielając młode kłącza od starej części karpy. Ja z tym zabiegiem poczekam do przyszłego roku, gdyż nasze cebulki są jeszcze zbyt małe.


Do tematu irysów z pewnością powrócę. Zachęcam Was do umieszczania swoich uwag bądź własnych obserwacji. Pozdrawiam 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz